Paradise Lost

Dark Admin

hmmm - chyba wiecie (przynajmneij niektórzy) jakiej muzyki słucham, więc może was trochę dziwić dlaczego piszę o zespole takim jak Paradise. Nigdy nie przepadałęm za łączeniem elektroniki z muzyką rockową/metalową. W moje ręce kilka ładnych latek temu wpadły "Symbol's of life", która niezbyt optymistycznie ustosunkowała mnei do tej kapeli.
We wrześniu minonego roku do sklepów w naszym kraju trafiła najnowsza płyta o prostym tytule "Paradise Lost". Po pierwszym jej przesłuchaniu zdziwiłem się - byłem nastawiony na kolejną nu metalową papkę, a otrzymałem mroczny podchodzący pod ciężki gotyk album. Komputerowe brzmienie przerodziło się w mroczne tła, które wspaniale współgrają z nisko zestrojonymi giratami. Nie ma tu zbytniego pośpiechu, ani przesadnych aranżacji jednak jest w tym jakaś magia, mistycyzm która niczego nei sugerując potrafi wzbudzać dreszcze. Trzeba tego posłuchać i zrozumieć dlaczego ten zespół od ponad 20 lat ma swoje miejsce w metalowym świecie - ta płyta to powrót do korzeni, jednak widać na niej wyraźnie, że kapela czegos się nauczyła, że te wszystkie muzyczne eksperymenty nie poszły na marne.
Gorąco polecam wszystkim tym, którzy dalej nie sa pewni czy Urtaciliśmy Raj......

Nowej plytki nie slyszalem, za to moge powiedziec ze mi osobiscie sie "Symbol of life" podobal:P owszem, sporo tam elektroniki ale na tym polega urok tej plytki, ona nie musi (wrecz nie ma prawa ) podobac sie kazdemu.Poza tym nie powiesz ze takie "Isolate" to lipny kawalek Twisted Evil

Następnym razem proszę o zalogownaie się - to wcale nei takie trudne a dzięki temu wiem kto co pisze;) - admin

Gość

kurde ale jak pojawiła sie płyta GHOTIC tego zespołu
to był szok mało kto łaczył doom z kobiecymi wokalami i klawiszami
płyta z miejsca stąła sie klasykiem
a nastepne to potwierdzały teraz nie sledze ich poczynań ale one second draconian times czasem sie kreca w odtwarzaczu